Komedja przy myciu

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Konopnicka
Tytuł Komedja przy myciu
Pochodzenie Poezje dla dzieci do lat 7
Wydawca Wydawnictwo M. Arcta
Data wyd. 1922
Druk Drukarnia M. Arcta
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
KOMEDJA PRZY MYCIU.
FILUŚ.

Ach nieszczęsny ja kocina!
Już się mycie rozpoczyna...
Jedna panna gąbkę trzyma,
W wodzie macza i wyżyma,
Druga mnie pod boczki bierze...
Nieszczęśliwe ze mnie zwierzę!...


ŻUCZEK.

Aj, aj, aj, aj! gwałtu, rety!
Tom się dostał w piękne ręce!
Od tej rannej toalety
Pewno żyw się nie wykręcę...
Jedna trzyma, druga myje..
Aj, aj, aj, aj!... Ledwo żyję!


ZOSIA.

A pfe kotku! pfe brudasku!
Masz futerko pełne piasku,
Umyć cię też muszę z brudu...
Tyle pracy, tyle trudu,
A ty wrzeszczysz, kotku bury,
Jakby cię kto darł ze skóry!


JULKA.

I ty, Żuczku, swawolniku,
Nie piszcz, nie rób tyle krzyku!
Dalej, prędko, łeb i uszy...
Ręcznik potem cię wysuszy.
A to Boskie z nim skaranie!
Nie wrzeszcz-że tak, mości panie!


MAMA

Dobrze, dobrze, moje dziatki!
Kto się myje, ten jest gładki,

Dużo mydła, dużo wody
Nie przynosi nigdy szkody.
Ale która to z was sama
Płacze, gdy ją myje mama?..





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.